Rynek

MedaLyonPL

Na rynku można pozałatwiać interesy pogadać itp. Na rynku można spotkać paru żołnierzy.

MedaLyonPL

Morf przechadzał się po rynku. Zauważył, że obecnie znajdują się na nim tylko dwaj żołnierze. Morf podszedł do jednego z nich i rękojeścią noża celnym uderzeniem w tył głowy powalił, go na ziemie. Wziął jego blaster i uciekł.

MedaLyonPL

Morfes przechadzał się po rynku. Poszedł w kierunku siłowni.

Minek

Minek szedł po rynku poszedł do sklepu z bronią.

Minek

Po rynku szedł Minek w kapturze. Podszedł do jednego z mieszkańców. Przyłożył mu paralizator do pleców. Człowiek sztywny padł na ziemię. Makumban wziął jego portfel. Zauważyło to parę osób. Zaczęły go gonić. Minek uciekał, aż w końcu ukrył się w lesie. W porftelu było 200k.

MedaLyonPL

Morf przechodząc przez rynek poszedł w kierunku kryształowych gór. Długa droga przed nim.

leblev

Leblev wyszedł przez dekiel w rynku na powierzchnię i udał się do lasu.

MedaLyonPL

Na rynek weszło 10 Sithów.
-Wykonać Rozkaz!
Sithowie włączyli swoje miecze.
-Kierunek pierwszy Świątynia Jedi.
Sithowie poszli w kierunku Świątyni.

MedaLyonPL

Żołnierze preszukali duż miejsc w poszukiwaniu przestępcy.
-Cholera, gdzie on jest?
-Przeszukaliśmy prawie wszystko oprócz lasu i...szpitala.
-Szpital...hmmm dobra kryjówka.
Idziemy tam.

pęcik

killer przechadzał się po rynku mial nie odpartą chęć kradzieży lub morderstwa. nie powstrzymał się wyjął zza szaty blaster mIKK i strzelił do przechodzącego żołnierza. niestety killer nie był zbyt uważny i strzelił gdy patrzył na niego patrol żolnieży killer nie miał szans poszedł siedzieć